Przyjęcie Ewy na kenijskim lotnisku było więc tylko początkiem super czasu w Kenii. Mieszkaliśmy w domu SMA, znajdującego się w pięknej dzielnicy Karen. Jeśli ktoś czytał "Pożegnanie z Afryką" Karen Blixen wie, że była ona właścicielką ogromnych terenów na obrzeżach Nairobi. Dziś dzielnica Karen jest zielonym płucem Nairobii i miejscem, gdzie mieszka bardzo dużo cudzoziemców. Neo-kolonizatorzy, w większości Brytyjczycy, mają tam swoje wielkie wille i posiadłości, których nie zawsze byłam w stanie zobaczyć przez 5metrowe mury i żelazne bramy. Dzielnica ta, pomimo generealnych bardzo złych statystyk kryminalnych Nairobii, jest najbezpieczniejszą dzielnicą stolicy. Dlatego też kilkaset zgromadzeń zakonnych i misyjnych zakłada tam swoje domy jako domy prowincjalne/formacyjne/rekolekcyjne dla swoich podopiecznych pochodzących z całej Afryki Wschodniej. Tam też i my, SMA, mamy swój "dom-matkę" dla misjonarzy SMA pracujących w Dystrykcie Wielkich Jezior ( Kenia, Tanzania, DR Kongo, Zambia, RPA, Angola). I właśnie tam się zatrzymaliśmy z Ewą i z ks.Januszem Machotą na te parę dni. Na pierwszy rzut pojechaliśmy odwiedzić moje ukochane żyrafy. Będąc w Nairobii grzechem nr1 jest nieodwiedzenie żyraf w ich parku w dzielnicy Karen. Ja byłam tam już drugi raz i mogłabym je odwiedzać codziennie. W tym miejscu możesz nakarmić, przytulić, pogłaskać a nawet pocałować te cudowne zwierzaki:) jak można zobaczyć na zdjęciach - to właśnie robiłam :)
Pierwsze zapoznanie Ewy z żyrafą :) |
Pierwszego wieczoru pojechaliśmy jeszcze sprawdzić nocne życie Nairobii. Jest takie wspaniałe miejsce jak Tamasha gdzie mnóstwo mieszkańców Nairobii spędza wieczory. To takie pubo-dyskoteki ze świetnym afrykańskim klimatem. Nie dość że serwują dobre i tanie afrykańskie drinki to do tego DJje potrafią świetnie zabawiać klientów. Nas do tańca porwały przeboje lat 70tych i 80tych chociaż potem była i Rihana i afrykańskie rytmy. Jedna z najlepszych imprez w moim dotychczasowym, krótkim jeszcze życiu! Jakby ktoś był w Nairobii to polecam bardzo Tamashę, bezpieczne i bardzo przyjazne miejsce by się zrelaksować i pobyć z przyjaciółmi.
Wróciliśmy do domu o 2 w nocy a o 5 trzeba było już wstawać bo jechaliśmy (Ja, Ewa i x.Janusz) do Isiolo wraz z innymi lekarzami z Fundacji MaterCare, którzy w tym czasie także przebywali w Nairobii. Isiolo leży w samym centrum Kenii, więc przez 5 godziny podróży mogłam podziwiać przepiękne tereny, szczególnie wokół Mount Kenya, najwyższy szczyt Kenii i drugi, po Kilimanjaro najwyższy szczyt w Afryce.
Miałam też zaszczyt, (Tak, bo to zaszczyt!) stanąć na równiku. Jest tylko 15 państw na świecie przez których terytorium przechodzi ta linia dzieląca ziemie na dwie półkule. Na kenijskim równiku nie brakuje turystów i naciągaczy, którzy za kilkanaście dolarów wypiszą Ci piękny dyplom, że byłaś na równiku a za kolejne kilkanaście udowodnią i pokażą w dwóch wiadrach wody na dwóch półkulach, że w jednym woda zakręca w prawo a w drugim w lewo. Zaradność i pomysł na biznes to podstawa! :):)
Szpital w Isiolo, to chyba marzenie wielu - wielu kobiet pragnących bezpiecznie urodzić dziecko; wielu lekarzy i położnych chcących pracować w krajach rozwijających się; wielu krajów rozwijających się chcących mieć tak nowoczesny i dobrze wyposażony szpital. Szpital Fundacji MaterCare znajduje się na obrzeżach miasta Isiolo, na terenach zamieszkanych w większości przez plemiona ludzi Samburu i Turkana. Tereny półpustynne, chatki podobne do pigmejskich, ziemia czerwono-ciemna i wszechpasące się wielbłądy. Suahili jest wciąż dość popularnym językiem w Kenii więc bez problemu mogliśmy się posługiwać z miejscowymi ludźmi. Tereny zachwycają, szpital także dlatego pomimo, że to była krótka wizyta tym razem, wierzę bardzo, że jeszcze kiedyś tam wrócę, choćby na kilka tygodni ale wrócę :)
dr Ewa, przyszła dyrektor Szpitala w Isiolo ;) |
Rejestracja i izba przyjęć |
Nasza ekipa odwiedzająca Isiolo - z Prof.Walley'em na czele |
moto-karetka dla ciężarnych kobiet - rewelacyjny pomysł! |
Niewłaściwym byłoby niewspomnienie o wielkiej osobie, głównym dyrektorze i współzałożycielem międzynarodowej Fundacji MaterCare. Profesora Roberta Walley'a poznałam w maju zeszłego roku w Polsce podczas konferencji w Szpitalu Św.Rodziny w Warszawie. Ten wspaniały człowiek zaraża swoją charyzmą a jednocześnie pokorą i skromnością. Był on organizotorem i przewodnikiem wyprawy do Isiolo, ten szpital to jego "dziecko" i widać jak wiele miłości włożył w to miejsce. Już wkrótce otwarcie szpitala!
z Ewa i z Prof.Walleyem - ufam, że kiedyś na serio staniemy razem do cięcia cesarskiego :):):) |
Po Isiolo czas było wracać do Tanzanii, do naszego Bugisi, w którym Ewa spędziła 2 tygodnie. Ta wspaniała osoba wniosła do naszej wspólnoty wiele radości i dobra. Ewa poświęciła swój urlop i swoje umiejętności by pomóc, na tyle ile jest to możliwe, kobietom z naszego regionu w różnych schorzeniach ginekologiczno-położniczych. Podczas pierwszej doby pobytu Ewy w Bugisi odbyło się sześć porodów. Jeden z nich przyjęła Ewa, akurat ten na podłodze , w kucki. To był dzień kiedy sala porodowa zamieniła się w sale operacyjną dla pacjentów z kataraktą. Jedno łóżko przeznaczone było operowanego pacjenta a drugie dla rodzącej. W czasie gdy ja przyjmowałam pierwszy poród przyszła do nas kolejna pacjentka w 6 ciąży, z pełnym rozwarciem szyjki macicy. Ułożyłyśmy ją na podłodze w pokoju obok i w tej pozycji urodziła. Ewa zdążyła założyć tylko rękawiczki i na jej rękach pojawił się po raz pierwszy Tanzanijczyk. Oprócz porodów Ewa profesjonalnie kontrolowała stan naszych noworodków oraz wykonywała badania ultrasonograficzne kobietom. Dzięki temu i ja mogłam się trochę poduczyć, bo mimo, że wykonuję je od dwóch lat, to nie mogę powiedzieć, że to bardzo dobrze umiem robić. Przecież nie skończyłam żadnego kursu a wiedza, która posiadam pochodzi tylko z książek i z doświadczenia. Lekcje z Ewą musiały mi więc zastąpić kurs ultrasonograficzny.
Owocny dyżur |
Ewa w swoim żywiole :) |
Moja bohaterka Elizabeth z Szymonem |
3 komentarze:
Pani Moniko, wykonuje pani najważniejszą i najwspanialszą pracę na świecie. I jeszcze bardzo dobrze pisze. Dziękuję za całe dobro, które od pani wychodzi.
Pozdrawiam serdecznie!
Pani Moniko, miałam przyjemność oglądać wystawę w BUW-ie opisującą Pani pracę. Wiem, jak odpowiedzialna jest praca położnej (moja Mama również wykonuje ten zawód). Jestem całym sercem z Panią w tej pięknej i trudnej roli na afrykańskiej ziemi.
Baccarat | Online Casino | Free $10 No Deposit Bonus - Betting
Play online baccarat for 메리트카지노 real money. 제왕 카지노 Get $10 Free No 바카라사이트 Deposit on the first deposit at BetMGM Casino. Bonus code: PLAYNJ.
Prześlij komentarz